Pius XII kazał ratować Żydów
Już w 1939 roku Pius XII wydał „raz na zawsze” rozporządzenie, aby pomagać Żydom prześladowanym przez hitlerowców. Fakt ten ujawnił 96-letni dziś emerytowany nuncjusz apostolski abp Giovanni Ferrofino
O świadectwie, jakie watykański dyplomata złożył nowojorskiej „Pave the Way Foundation”, która zorganizuje niebawem w Rzymie międzynarodową konferencję na temat wysiłków papieża Pacellego w ratowaniu żydowskiej ludności Europy w krajach okupowanych przez Niemcy, pisze obszernie dziennik włoskich biskupów „Avvenire” z 9 września.
Abp Ferrofino podkreśla, że w celu „ocalenia – na rozkaz samego Piusa XII – jak największej liczby Żydów”, powstała międzykontynentalna sieć nuncjatur. „Mieliśmy wyraźne polecenie Piusa XII, by ratować Żydów. Mieliśmy rozkaz z Watykanu, by ocalić ich za wszelką cenę. Każdy przedstawiciel watykański na świecie otrzymał tę informację: polecenie dotyczyło każdego miejsca, każdy miał potem możliwość działania zgodnie z określoną sytuacją” - wspomina sędziwy nuncjusz apostolski, który pracował w owym czasie na Haiti i w Republice Dominikańskiej i zajmował się załatwianiem wiz wjazdowych dla żydowskich przybyszów z Europy.
„Miasto Santo Domingo znajdowało się po drodze na Kubę, wówczas jeden z krajów, do którego chcieli jechać Żydzi. Generał Trujillo (w owym czasie prezydent Republiki Dominikańskiej) udzielał tych wiz osobiście nuncjuszowi na prośbę papieża. Okręty zawoziły następnie Żydów na Kubę, a potem do Meksyku: wszyscy pragnęli dostać się do Meksyku, ponieważ stamtąd, korzystając z dwóch tysięcy kilometrów granicy ze Stanów Zjednoczonych, w jakiś sposób mogli – również nielegalnie – dostać się do Ameryki, gdzie nie byli wtedy akceptowani” - opowiada hierarcha.
Pamięta on, że ta postawa Stanów Zjednoczonych była wielokrotnie powodem irytacji Piusa XII: „Podczas jednej z prywatnych audiencji papież, który był człowiekiem opanowanym, w pewnym momencie trzasnął dłonią i powiedział: «Czy Stany Zjednoczone nie rozumieją, że trzeba ratować ilu się tylko da Żydów?»”.
Abp Ferrofino ujawnia też mechanizm tej działalności: „Z Watykanu nadchodziła wskazówka o potrzebie pomocy, nuncjatura na Haiti zabiegała o wizy dla Żydów z Portugalii, którzy wyruszali z Lizbony dzięki staraniom lokalnego przedstawiciela Watykanu. Kiedy docierali do Port-au-Prince, niektórzy pozostawali w Republice Dominikańskiej, inni, nieliczni, na Haiti, większość udawała się na Kubę, gdzie zajmował się nimi tamtejszy nuncjusz, który pochodził z Malty, a potem do Meksyku bądź na Florydę”.
Na pytanie, co myśli o opinii, że Pius XII był „przyjacielem Hitlera”, abp Ferrofino odpowiada, że to „absurd, z tego prostego powodu, że papież nie mógł uczynić niczego, co mogłoby szkodzić Żydom”.
za: KAI (ml [KAI Rzym] // maz)